Groan | pl

Zespól powstał w 1992 roku pod nazwa The Thing. Po wielu problemach personalnych, w grupie zostało tylko dwóch członków: Michal Pytlak (gitara), Maciek Hincmanowski (perkusja). Sytuacja ta zmusza muzyków do chwilowego zawieszenia działalności. Po pewnym czasie sytuacja ze składem zaczyna się stabilizować. Zostaje on uzupe3niony o nowych muzyków. Jednocześnie pada decyzja o zmianie nazwy na GROAN. Nowe oblicze, wpływa na efektowne kreowanie muzyki. W dość krótkim czasie powstaje 6-cio otworowe demo "MYTH". Materiał ten zebrał wiele znakomitych recenzji w prasie podziemnej jak i profesjonalnej. Fakt ten, jeszcze bardziej zmobilizował muzyków do pracy i w rok po wydaniu debiutu Groan rejestruje drugi stuff. Nowe dzielo "It What Has Been Forgotten...", szybko znajduje wydawce w postaci CEREMONY RECORDS.
Materiał ukazał się w profesjonalnej formie w wakacje 1996 roku. Nowością na tym materiale był gościnny udział Anny Fabrello (wokale) i skrzypka Roberta Bielaka znanego ze współpracy z NEOLITHIC. Tu jednak pojawiają się kolejne problemy personalne. Zespol opuszcza perkusista i klawiszowiec. W ciagu miesiąca GROAN wzbogaca się o nowego palkera z zaprzyjaźnionego NEOLITHIC- Janusza Jastrzebowskiego, klawiszowca - Michala Kaminskiego oraz basiste - Macieja Kuchcinskiego. W ramach promocji grupa nagrywa otwór "Legenda Wyśniona" na składankę "Czarne Zastępy w Holdzie KAT" poświęcona działalności tej kultowej grupy . Po tym fakcie zespól rejestruje jeszcze dwuutworowe demo (nie dostępne w sprzedaży). Tu następuje przełom w działalności...
Groan przyjmuje na stale w swe szeregi wokalistkę Anne Fabrello, która od tego momentu staje się jedynym glosem w zespole. Nastąpiła takze zmiana gitarzysty. Nowym muzykiem został Piotr Grudzinski z warszawskiego UNNAMED. W tym skladzie Groan rozpoczyna prace nad nowym materiałem. Po krótkim okresie prób zespól spotyka sie w warszawskim studiu w celu rejestracji nowego promo tape. W sesji nagraniowej bierze udział nowy klawiszowiec, ktory zastąpił Michala
Kaminskiego. Nowe 4 utwory przynoszą solidna dawkę melodyjnego art rocka. .