Bone Thugs-N-Harmony | pl

8    0

Bone Thugs-N-Harmony, w skład którego weszło pięciu raperów - dwóch braci Layzie Bone (Steven Howse) i Flesh-N-Bone (Stanley Howse) ich kuzyn Wish Bone (Curtis Scruggs), oraz ich przyjaciele Bizzy Bone (Byron McCane) i Krayzie Bone (Anthony Henderson). Jak sami wielokrotnie podkreślają w wywiadach i materiałach prasowych, Bone Thugs-N-Harmony było dla nich sposobem ucieczki od życia na ulicy, przemocy i cracku, wyniszczającego biedną czarną społeczność Cleveland. Każdy z obecnych członków Bone Thugs rapował już od początku drugiej połowy lat osiemdziesiątych, ale jako Bone Thugs-N-Harmony, piatka clevelandczyków rozpoczęła działalność od przeglądów młodych talentów, w których uczestniczyli na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Nie udało im się odnieść większych sukcesów, być może dlatego, że w tamtym okresie rapowali jeszcze w tradycyjnym stylu, zaś oryginalnie, kojarzone z nimi szybkie, melodyjne rymy wypracowali dopiero później. Wtedy też nagrali swój pierwszy materiał, zatytułowany "Faces of Death". Składa się na niego dziesięć utworów, w których niewątpliwie słychać obecny sposób rymowania Bone Thugs-N-Harmony, jest on jednak jeszcze nieporadny, brakuje mu profesjonalizmu i precyzji wykonania znanych z późniejszych nagrań zespołu. Zapewne z tego powodu wtedy, na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy grupa była zupełnie nieznana, nikt nie zainteresował się wydaniem tych utworów. Rozczarowani niepowodzeniem, lecz wciąż pragnący zrobić karierę, młodzi raperzy zdecydowali się na desperackie i rozrywkowe posunięcie. Zebrali niezbędne środki, kupili bilety autobusowe do Los Angeles i udali się wprost do biur wytwórni Ruthless Records, prowadzonej przez ich idola, Eazy’ego-E, członka formacji N.W.A. Tam przekonali go, by poświęcił im chwilę czasu. Eazy, początkowo niechętny zgodził się, by Flesh, Layzie, Krayzie, Wish i Bizzy zaprezentowali mu swoje umiejętności. Nowe, świeże brzmienie od razu przypadło mu do gustu. Uznał, że Bone kryją w sobie ogromny talent. Ustalił datę drugiego przesłuchania, tym razem w Cleveland, rodzinnym mieście raperów. Bone Thugs-N-Harmony wykorzystali swoją szansę- drugi pokaz ich możliwości wypadł jeszcze lepiej, co sprawiło, że już wkrótce Eazy-E podpisał z nimi kontrakt płytowy.

Bone rozpoczęli prace nad swoim pierwszym krążkiem. Eazy-E, choć przekonany o ogromnych możliwościach zespołu, miał wątpliwości, czy nowy styl rapowania spodoba się odbiorcą muzyki. Zapadła decyzja, by debiutancki krążek Bone Thugs-N-Harmony był EP-ką. W ten sposób światło dzienne ujrzała płyta "Creepin on ah Come Up", na której znalazło się siedem utworów. Mimo obaw Eazy’ego krążek, promowany dwoma przebojowymi singlami "Thuggish Ruggish Bone" i "Foe da Love of $", osiągnął status poczwórnej platynowej płyty. Oznacz to, że kupiły go co najmniej dwa miliony fanów, zauroczony "śpiewającymi" rymami Bone Thugs-N-Harmony, podpartymi spokojnymi, melodyjnymi podkładami producenta DJ U-Neeka, którego członkowie zespołu poznali za pośrednictwem Eazy’ego-E. Niespodziewanie wielki sukces "Creepin on ah Come Up" sprawił, że bracia Howse, wraz z pozostałymi członkami zespołu, od razu zabrali się za nagrywanie nowego materiału, tym razem przeznaczonego na długogrający krążek. W międzyczasie niewielka, niezależna wytwórnia wydała "Faces of Death", wprowadzając nieco zamieszania między fanami zespołu. Ci prawdziwi wiedzieli jednak, że nie jest to płyta na którą czekali.

Czekali bowiem na "E. 1999 Eternal", jeden z najlepszych albumów 1995 roku, doskonałą kontynuację artystyczną debiutanckiej EP-ki. O Bone zaczęło być głośno. Ich utwory trafiły na ścieżki dźwiękowe filmów "Panther", "The Great White Hype", "The Show". Trafili na okładki pism muzycznych, nie tylko poświęconych kulturze hip-hop. Wraz z popularnością pojawiła się zawiść i krytyka komercyjnego brzmienia grupy. Członkowie zespołu Three 6 Mafia z Memphis oskarżyli Bone Thugs-N-Harmony o to, że skradli im ów specyficzny sposób składania rymów, znak rozpoznawczy clevelandczyków. Pojawili się też artyści, którzy zainspirowani powodzeniem Bone, zaadaptowali szybkie melodyjne rymowanie, wplatając je w swoją twórczość - Do or Die, oraz kierowany przez Fab 5 Freddy’ego z "Yo!MTV Raps" zespół Crucial Conflict z Chicago. Ciężar sławy opadł na barki raperów. Stres i odpowiedzialność związana z promocją nowej płyty, popularność, na którą członkowie Bone nie byli w pełni przygotowani, nadmiar pieniędzy i pokus z nimi związanych sprawiły że wewnątrz zespołu zaczynają narastać konflikty. Sytuację pogarsza jeszcze śmierć Eazy’ego-E, mentora, opiekuna i największego przyjaciela Bone, którą raperzy z Cleveland bardzo przeżyli. Na sile przybierają kłopoty z prawem, szczególnie w przypadku Flesh-N-Bone’a, aresztowanego wielokrotnie za pijackie rozróby. Apogeum problemów dręczących Bone nastąpiło pewnego wieczoru, gdy po zabawie w klubie pijany Flesh zaatakował z butelką w ręce swojego brata Layzie’go. To wydarzenie sprawiło, że Bone zaczęli zastanawiać się nad swoją przyszłością. W jednym z wywiadów Layzie mówi, że gdyby nie kilka osób, szczególnie Lyor Cohen i Russel Simmons, szefowie wytwórni Def Jam, ich producent DJ U-Neek, żona Eazy’ego-E Tomica Wright i Cassandra Ware, Bone Thugs-N-Harmony mogłoby już nie istnieć.

Melodyjnie rymujący raperzy przyznają, że pomoc tych właśnie osób pozwoliła im znaleźć nowy image i własną drogę. Drogę Boga. Na szczęście jednak, choć ich plecy ozdobione są tatuażami "Żołnierze Boga", nie oznacza to, że stali się zapatrzonymi w Najwyższego, oderwanymi od rzeczywistości natarczywymi kaznodziejami, o tym, że można w prawdziwy, niekarykaturalny sposób godzić wiarę w Boga z dobrym hip-hopem przekonał ich przykład grupy Goodie Mob z Atlanty. Ich muzykę zdominowały nowo odkryte ideały i nieobecny wcześniej przekaz. Bone odeszli od takich utworów, jak materialistyczne "Foe da Love of $". Pierwszym nagraniem świadczącym o przemianie, jaka zaszła w twórczości Bone Thugs-N-Harmony, był wydany na singlu remiks utworu "Tha Crossroads", opowiadającego o przemijaniu, śmierci i kwestiach ostatecznych. Zmieniony w stosunku do oryginału tekst był przejawem nowej filozofii zespołu, wstępem do nagrania był nawiązujący do tradycji gospel żeński śpiew a cappella, muzyka zaś była bardziej melodyjna i soulowa. Teledysk, wyreżyserowany przez Michael’a Martina, doskonale wpasował się w stylistykę utworu, pełen był obrazów nieuniknionej śmierci i wędrówki dusz. fani zaakceptowali odmienione Bone, singiel stał się jednym z największych przebojów 1996 roku, łącznie sprzedał się w nakładzie ponad dwóch milionów egzemplarzy, pozostając na pierwszym miejscu listy Hot 100 Billboardu przez osiem tygodni. Popularność tego nagrania była tak wielka, że wkrótce powstał oficjalny, autoryzowany przez Bone Thugs-N-Harmony remiks remiksu, dostępny tylko na falach radia 92.3 The Beat w Los Angeles.

Fani zespołu z całych Stanów Zjednoczonych starali się zdobyć te wersję "Crossroads", niektórzy z nich przemierzali nawet tysiące mil, by dostać się do Kalifornii, w zasięg fal radia The Beat. Bone poszli za ciosem, kolejne ich nagranie, pochodzące ze ścieżki dźwiękowej filmu "Desperatki", miało tytuł "Dayz of our Lives" i również w tym utworze rymy raperów z Bone niosą za sobą przemyślany przekaz, motywujący do ciągłej walki z trudami życia. Rozwój członków Bone Thugs-N-Harmony nie ograniczył się tylko do sfery duchowej. Flesh wspomina, że niegdyś byli szalonymi dzieciakami, pijącymi browary i spalającymi ogromne ilości marihuany, teraz jednak gdy mają dzieci muszą wziąć na siebie związaną z nimi odpowiedzialność. Przestali marnotrawić czas na przyziemne rozrywki i niezdrowe atrakcje. Tak jak w 1993 roku Wu-Tang postanowili wziąć sprawy w swoje ręce z ambicją by zarówno ich dzieci jak i wnuki mogły żyć dostatnio dzięki pieniądzom zarobionym przez zespół. Bone założyli swoją własną wytwórnię Mo Thugs Records z siedzibą w Cleveland. Kontakt z nową wytwórnią podpisali artyści pochodzący podobnie jak Bone Thugs-N-Harmony z Cleveland. Niektórzy z nich tak jak Poetic Hustla’z czy Graveyard Shift współpracowali z Bone już od dawna, niektórych Bone poznali dopiero po sukcesie swojej drugiej wydanej dla Ruthless płyty, innych zaś sami wyłowili, podpisując kontrakty ze zwycięzcami przeglądów młodych talentów. W ostatnich miesiącach 1996 roku na rynku pojawiła się składanka zatytułowana "Family Scriptures", prezentująca wszystkich wykonawców nowej wytwórni. Bone osiągnęli sukces. Family Scriptures sprzedawała się bardzo dobrze, przebojem stał się również promujący płytę singiel "Thug Devotion". Wielką zdobyczą dla wytwórni była grupa II True, dokładniej zaś jeden z jej członków Archie Blaine, który choć sam na "Family Scriptures" nie rapuje, jest producentem, czyli kompozytorem podkładów niemal do połowy utworów z tej składanki. Kolejnym przedsięwzięciem Mo Thugs records było wydanie, za pośrednictwem znanej na całym świecie, legendarnej nowojorskiej wytwórni Def Jam, solowego albumu Flesh-N-Bone’a.

Flesh był od dzieciństwa przywódcą grupy, nawet, gdy jako mali chłopcy biegali po ulicach E. 1999 w Cleveland. De facto jednak, mimo że rapował w prawie każdym utworze z obu płyt Bone, jako jedyny nie podpisał kontraktu z Ruthless Records. Gdy Eazy-E załatwiał formalności z pozostałymi członkami zespołu, Flesh ukrywał się przed policją, dlatego nie mógł dotrzeć na miejsce podpisania kontraktu. W późniejszym okresie sprawa jego kontraktu rozmyła się w czasie i choć czerpał zyski zarówno z "Creepin on ah Come Up" jak i "E. 1999 Eternal", nie był związany umową prawną z wytwórnią należącą do Eazy’ego, teraz zaś do jego żony Tomici. Russel Jones, jeden ze współwłaścicieli Def Jam, wykorzystał tę sytuację wciągając Flesha w poczet swojej wytwórni. Płyta Flesha kontynuowała nowe oblicze Bone, zarówno duchowe jak i biznesowe. Już sam tytuł "T.H.U.G.S" mówi za siebie, akcentując połączenie spirytualizmu z gangsterską przeszłością i korzeniami Bone. Utwory takie jak "Mystic Spirits" czy "World So Cruel" pokazują ciągle rozwijające się bogate wewnętrzne Flesh-N-Bone, zaś "Empty the Clip" i "Live Soil", w nagraniu których udział wzięła udział grupa z Cleveland Afta Maff, dowodzą, że Bone myślą ciągle o promowaniu artystów pochodzących z ich rodzinnego miasta. Kolejnym utworem potwierdzającym tę tezę jest "North Coast", piosenka mówiąca właśnie o Cleveland, nagrana wspólnie z Layzie’m. Nie zabrakło również innych gości, na krążku pojawia się Fat Joe, B.G. Knoccout oraz legendarny producent Run-DMC i Onyxu Jam Master Jay. Zabrakło natomiast "Family Tree", kolejnego utworu przedstawiającego rozwój Flesha i całego Bone, który choć nagrany nie trafił na ostateczną wersję albumu. Na szczęście jednak ta kompozycja, opowiadająca o historii rodziny Howse do kilku pokoleń wstecz i opowiedzialności związanej z posiadaniem rodziny, trafiła na najnowszy krążek Bone "The Art of War".

W wywiadzie udzielonym magazynowi "Word Up" Flesh mówi, że utwór ten jest dla niego szczególnie ważny, tym bardziej, że sam ma już rodzinę i dwójkę dzieci. W międzyczasie, w przerwach między koncertami i załatwianiem formalności związanych z wytwórnią Mo Thugs Records, Bone Thugs-N-Harmony pracowali nad nową płytą. Bazując na sukcesie "Crossroads" i "Dayz of our Lives" raperzy z Cleveland zdecydowali, że będzie to podwójny album. Podporządkowali go, podobnie jak "Family Scriptures", swojej nowej filozofii żołnierzy Boga. Z tego właśnie powodu wszyscy artyści pojawiający się na składance Mo Thugs sfotografowani byli w strojach przypominających te używane w operacji "pustynna burza" z tego też powodu nowy trzeci nagrany dla Ruthless album zatytułowany jest "The Art of War", dlatego pierwszy krążek zatytułowany jest "World War I", drugi zaś "World War II". Wymowne są też tytuły niektórych utworów "Ready 4 War" czy "Wasteland Warriors". Na najnowszym krążku znalazł się jeden z ostatnich nagranych przez 2Pac'a utworów "Thug Luv", oraz druga część "Everyday Thang". Premiera "The Art of War", początkowo planowana na pierwsze zimowe miesiące 1997 roku, przesunięta została na 8 lipca z powodu Flesha, który 15 stycznia 1997 roku oddał się w ręce policji. Stanley Howse był aresztowany już wcześniej, siedem razy między 1993 a 1997 rokiem. Za każdym razem otrzymywał zwolnienie warunkowe, co zobowiązało go do uczęszczania na zajęcia resocjalizacyjne prowadzone przez rządowego kuratora. Flesh zlekceważył jednak ten obowiązek i gdyby sam się poddał, groził mu osiemnastomiesięczny wyrok.

Tak został skazany na pięciomiesięczny pobyt w Men’s Central Jail w Los Angeles, więzieniu w którym na wyrok czekał O.J. Simpson. Raper z Cleveland opuścił je na początku lipca i wraz z całym Bone wyruszył na trasę promującą ich nowy album. Bone Thugs-N-Harmony przeszli długą drogę. Ze zwykłych młodzieńców z biednej dzielnicy czarnoskórych zmienili się w czerpiących inspirację z Biblii, świadomych swych artystycznych poszukiwań, oddanych bogu twórców i biznesmenów, mających ze sobą współpracę z tak wielkimi gwiazdami jak 2Pac czy Notorius B.I.G. Planują kupić kilka hoteli w Cleveland, zbudować również w tym mieście w pełni profesjonalne studio nagraniowe. Już niedługo rozpocznie działalność należąca do Bone rozgłośnia radiowa, której DJe będą, obok nowinek sportowych, jazzu, bluesa i gospel, prezentować nagrania młodych utalentowanych artystów hip-hopowych z Cleveland. Być może szefem radia zostanie legenda old-schoolu Kurtis Blow, być może też właśnie to radio jako jedyne będzie puszczać cztery utwory Bone, które zostały nagrane w czasie sesji "E. 1999 Eternal", lecz ostatecznie nie trafiły na krążek. Mo Thugs Records podpisało ostatnio kontrakt z pierwszą grupą spoza Cleveland, zespołem Blac Hole, pochodzącym z Watts w Kalifornii. Na koniec tego roku przewidziana jest premiera znanych już z "Family Scriptures" grupy Poetic Hustlaz i II True, kolejni wykonawcy- Tre, Souljah Boy, Ken Dawg i Graveyard Shift ujrzą swoje albumy na półkach w 1998 roku. Mo Thugs Records zapowiada również solowe albumy członków Bone. I jeśli clevelandczycy czegoś żałują, to tylko tego że owoców ich pracy nie może podziwiać Eazy-E. Layzie wspomina, że wszystko co mają, zawdzięczają Eazy’emu. To on powiedział kiedyś "...dałem wam buty, ale nie mogę sprawić, byście zaczęli chodzić. Wy zaś macie moc, by nauczyć się nie tylko chodzić ale i biegać, i tylko od was zależy, czy będziecie biec, czy ciągle stać w miejscu..." .

Wszystkie albumy

Najpopularniejsze albumy

Podobni artyści